Kto wie ten wie, a kto nie wie to się dowie, ale Warroza uczestniczy też w realizacji drugiego podkastu o nazwie: Pszczele Wieści. W zeszłym roku brała udział w nagraniach pierwszej serii edukacyjnej bardziej dla ludzi zainteresowanych biologią pszczół i pszczelarstwem na poziomie nieco więcej niż podstawowym.
Tym razem wpadła na pomysł, aby w drugim sezonie Pszczelich Wieści spotykało się trzech różnych pszczelarzy
(Tom, Emil i Warroza),
którzy na luźno będą sobie rozmawiali na temat bieżących publikacji w prasie pszczelarskiej i nauce pszczelnictwa. Postaramy się pokazać różne sposoby podejścia do pszczelarstwa, mając na uwadze nasze różne doświadczenia: od typowego hobbysty po zawodowca. Będzie to taka
produktywna prasówka - merytoryczna dyskusja,
ale być może pojawiają się także zupełnie luźne rozmowy i dopracowane sprawozdania. Pożyjemy posłuchamy.
Poza powyższymi celami ma to też być dla Warrozy taka odskocznia typowo pszczelarska, której główny podkast Radio Warroza wraz z rozwojem zainteresowań i ciekawością świata oraz pasją popularyzowania wiedzy, wykracza już w tej chwili dość znacznie poza samo pszczelarstwo, a nawet pszczelnictwo. To nie znaczy, że gośćmi Radio Warroza nie będą znów interesujący zróżnicowani pszczelarze i specjaliści nauk pszczelnictwa lub nauk pokrewnych. Jak najbardziej są tacy w planach, choć cały zakres poruszanych tematów można podejrzewać, że wyjdzie nawet poza entomologię i ekologię ewolucyjną, a będzie czasem także zahaczał dość mocno o filozofię przyrody. W najbliższych planach jest odcinek o ochronie zapylaczy w Polsce oraz trylogia dotyczący biologii bielcy (termitów). Resztę sekretnych planów Warrozy nie zdradza, bo za chwilę wygada wszystko szczękoczułami, a przecież trzeba zostawić nieco więcej przepowiedni dla Patronów.
Bez zbędnego rozwodzenia się Warroza zaprasza na drugą serię #PszczeleWieści w imieniu swoim, Toma i Emila.
Bez żadnych pieniędzy możesz też wspierać Pszczele Wieści po prostu udostępniając odcinek w mediach społecznościowych znajomym i na grupach (młodzieżowo pisząc, możesz zaszerować kontentem). Możesz też wysłać linka znajomym, których może to zainteresować. Możesz wstawić link na swojej stronie. Nic Cię to nie kosztuje, a Warrozie oszczędza mnóstwo pracy, który może poświęcić na produkcję kolejnych odcinków
Polecam to badanie odnośnie dręcza (zresztą pisałem o nim w "Pszczelarstwie") - https://www.nature.com/articles/s41598-019-47801-5. Wynika stąd, że dopiero w drugiej dekadzie nieleczenia populacja dręcza uzyskała odmienność genetyczną, a po dekadzie w zasadzie nie odbiegała od populacji kontrolnych. Wg mnie trudno by oczekiwać tym samym, że populacja dręcza będzie mniej zjadliwa w pasiekach "ekstensywnych", o ile leczy się w nich pszczoły.
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńJeżeli masz na myśli to badania to badanie: https://www.warroza.pl/2021/04/zjadliwosc-drecza-pszczelego-w-pasiekach.html
to nie tego konkretnie dotyczyła hipoteza. A tylko tego, czy dręcz w dziczy w rozrzuconych gniazdach w populacji nieleczonej, oraz na pasiekach ekstensywnych, jest mniej zjadliwy (wolniej doprowadza do śmierci standardową pszczołę) niż w pasiekach przemysłowych. Hipoteza się nie potwierdziła jak na razie. BTW w jednej grup były próbki dręcz z populacji dziko bytującej nieleczonej. To, że nie wyszło to co oczekiwali naukowcy i są zaskoczeni, nie jest wadą, gdyż metoda naukowa to wątpienie i obalanie (falsyfikowanie), a nie raczej potwierdzanie, które prowadzi na manowce poznawcze. Stąd mój komentarz, że niepotrzebnie lawirują pod koniec artykułu zmieniając nieco hipotezę i zdradzając swoje życzenia i oczekiwania co do rzeczywistości. Ja nie dyskutuje z wynikami tylko je przytaczam. Jeżeli Ty napisałeś o inny, to bardzo dobrze :) i w takim razie być może nie ma takiej potrzeby, aby ja tworzył z niego kolejny skrót po polsku. Jeszcze raz dzięki za komentarz.
Wydaje mi się Kuba ze jest potrzeba bo chcąc być rzetelnym trzeba przedstawiać różne opracowania na podobny temat które jednak dają inne wyniki a wrzucony odnośnik Bartka traktuje o badaniu na przestrzeni dekady a nie dwóch lat... Warto więc informować nie tylko w jedną stronę.
UsuńPo kolei Łukasz. Tekst jest skrótem po polsku anglojęzycznej publikacji naukowej do publikacji popularnej:
Usuńhttps://www.warroza.pl/2021/04/zjadliwosc-drecza-pszczelego-w-pasiekach.html
Nierzetelnością i błędem w sztuce byłoby dopisanie wniosków innych naukowców z innego badania. Tym bardziej, że artykuł o którym mowa dotyczy innej hipotezy badawczej. To nie jest mój artykuł przeglądowy podsumowujący wyniki badań na jakiś temat. Jeżeli uważasz, że naukowcy pominęli jakieś istotne błędy we wnioskach lub popełnili błąd metodologiczny, może się do tego odnieść w argumentacji. Ufam jednak, że w Apidology raczej "kiksy" pojawiają się rzadziej niż gdzie indziej.
Jeżeli pojawi się próba powtórzenia podobnego eksperymentu i wyniki będą inne lub podobne, to przypuszczam, że zwróci on moją uwagę. Codziennie ukazują się pewnie jakieś publikacje dotyczące pszczół, a w skali miesiące tego jest już sporo. To jest mój wybór tego co uznałem za ciekawe, aby się tym podzielić z innymi.
Nie wiem o jakiej "jednej stronie" stronie piszesz. To prostu skrót z publikacji naukowej dotyczącej pewnego eksperymentu. Cokolwiek by z niego wyszło byłby on ciekawy, choćby przez nowatorskie i rzetelne podejście do zagadnienia i metodologii, według mnie.
Uznałem więc to badania za ciekawe, aby go skrócić dla polskich czytelników. Jeżeli ktoś inne badania uznaje za ciekawe, aby streścić czy opisać szerszemu gronu to należy się tyko cieszyć, co też wyraziłem w poprzednim komentarzu.
Wnioski z badania wyciągną czytelnicy.