"Globalna apokalipsa owadów"
"Apokalipsa w świecie owadów zapylających"
"Apokalipsa owadów postępuje. Życie na Ziemi jest zagrożone"
"Apokalipsa owadów trwa teraz"
"Owadzi armagedon"
to niektóre tytuły i nagłówki publikacji łatwych do znalezienia w internecie.
W wyszukiwarce Google najstarsze użycie sformułowania "Apokalipsa owadów" znalazłem w tytule artykułu New York Times z 2018 roku, a "Armagedon owadów - insectageddon" w The Guardian z 2017 roku.
Artykuły opatrzone takimi nagłówkami ukazały się po polsku m.in. w Polityce, w Wyborczej, na stronach Greenpeace, Onecie oraz oczywiście także w tytułach i nagłówkach sensacyjnych wydawnictw nieraz niemalże kopiujących teksty z innych stron bez głębszej refleksji.
Sformułowania takie mają jednak również zastosowanie w publikacjach
popularnonaukowych i naukowych. W wyszukiwarce Google Scholar pierwsze
wykorzystanie "apokalipsy owadów" znalazłem w tytule publikacji z 2019 roku
(Goulson 2019). Po polsku o globalnej apokalipsie owadów pisano w Nauce dla Przyrody
(Kierat i Łukasik 2019). Użycie tych sformułowań jak również metody badawczej z której ma wynikać
masowe wymieranie 40% owadów w najbliższej przyszłości (Sánchez-Bayo i Wyckhuys 2019)
zostało poddane także krytyce naukowej: (Mupepele i in. 2019,
Wagner 2019,
Saunders i in. 2019,
Thomas i in. 2019, Atte Komonen i in. 2019), a po polsku
tutaj. W prasie popularno-naukowej w magazynie Undark (Carr 2019) i użycie takich sformułowań zostało też skrytykowane jako "sensacjonizm". W 2021 roku Brytyjskiego Towarzystwo Entomologiczne poświęciło temu tematowi konferencję: https://www.youtube.com/watch?v=p-WRCxEXbO8.
Kto ma racje: nie wiem. Ale zgodnie z mottem Radio Warroza "Zadaję najlepsze pytania jakie potrafię. Słucham odpowiedzi..." oddaję głos Kacprowi: z Pracowni Etologii w Instytucie Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN, gdzie m.in. bada zachowania i możliwości poznawcze owadów.
-
Czy owady przeżyją czas antropocenu?
-
Czy życie na Ziemi jest teraz zagrożone?
-
Czy mamy do czynienia aktualnie z masowym wymieraniem owadów?
-
Czy dojdzie do ich globalnej apokalipsy czy zagłady w najbliższym czasie?

- 00:00:00 Intro
- 00:00:29 Ocieplenie a wymarcie owadów
- 00:21:09 Człowiek gatunkiem pionierskim
- 00:29:30 Życie jest negacją równowagi
- 00:42:43 Insektogedon czy insektokalipsa?
- 00:53:42 Zapylacze przyszłości
Za radą Ojca Dyrektora Radia Warroza wrzucę tu swoje ukłony, pochwały i podziękowania za serię wywiadów z Kacprem Jerzym Piwowarkiem. Prowadząc przez 9 godzin auto z domu nad muerze (czyli na wakacje), zamiast jak zwykle wrzucić w uszy jakiś audiobuk, postanowiłem posłuchać Radia Warroza, gdyż miałem już pewne zaległości w kolejce audycji.
OdpowiedzUsuńOstatecznie przez całą drogę słuchałem po kolei wszystkich wywiadów z Kacprem. Znakomite! Interesujące, pouczające (w sensie, że mnóstwo ciekawej wiedzy, a nie pouczeń) i do tego pięknym językiem podane. W ten sposób ze żmudnego przedzierania się przez warszawskie korki, kujawskie i kaszubskie bezdroża, zrobiła się prawdziwa uczta dla duszy i rozumu. Dziękuję Kuba, dziękuję Kacper. :-)
Super. Fajnie, że mogliśmy się na coś przydać pozytywnego. :)
UsuńNo i dorzucę jeszcze: opisy społeczności termitów zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Ale zgodny jestem z Kacprem, na swój sposób, tzn. jeżeli społeczności termitów zaburzają definicję cywilizacji, dowodzi to raczej słabości definicji, którą trzeba poprawić. Mimo wszystko podobieństwo to wciąż nie tożsamość. Poza tym komuniści nauczyli nas, że takie złożone prawdy powinny mieć także swój czas, metodę i miejsce (np. prawda czasu, prawda ekranu). Czyli może kiedyś, gdy ekspedycja kosmiczna odkryje cywilizację grzybów, rozdzielania działań termitów od cywilizacji straci sens. Ale na razie jak najbardziej wciąż go ma. Tak czy owak "cywilizacja" to tylko pojęcie ramowe, narzędzie poznania, a nie samo poznanie. Zatem powinno być używane zgodnie z przeznaczeniem. Zbytnie poszerzanie zakresów prowadzić może do absurdów, których nie chcemy (np. zakładanie przedstawicielstw dyplomatycznych u termitów i oczekiwanie tego po nich).
OdpowiedzUsuń